środa, 16 września 2015

Wielki powrót jędzy!

A więc... Powróciłam. Czemu jędza? Chyba sami się domyślacie, w końcu rozdziału ani widu ani słychu od 5 miesięcy. Tak, tak zawaliłam, wiem...

Ale dla osób, które są cholernie wytrwałe i nadal liczą, że rozdział się pojawi, mam dobrą wiadomość. A mianowicie planuję nowy rozdział dodać w przeciągu tego tygodnia! Jeej!

Ale na serio, mam nadzieję, że ktoś jeszcze ze mną został.

Tak więc do zobaczenia niebawem.

                                               Wasza (nie)najukochańsza jędza.

5 komentarzy:

  1. Jej!
    Wcale nie jesteś jedzą, a ja i tak czekałabym an rozdział :D
    Znaczy, zostałam, jestem i będę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam, jestem i będę <3
    Przy okazji zapraszam do mnie http://lovemethat.blogspot.com/ :) No chyba, że tym razem ty o mnie zapomniałaś :D :D Jak znajdziesz chwilkę to będzie mi bardzo miło jak wpadniesz ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nie mogę doczekać się rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezu jak się cieszę że wróciłaś, czekam na rozdział. Powodzenia 🙆🙆

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz coraz bardziej motywuje mnie do szybszego pisania- dla was to tylko chwila, napisanie paru literek, a dla mnie ogromna satysfakcja, uśmiech na twarzy i motywacja